Marta

Mam na Imię Marta, jestem niepełnosprawną poetką.
Przyszłam na świat w trzynastym dniu lipca 1983 roku. Mieszkam w Krzeszowicach, tu ukończyłam Liceum Ogólnokształcące. Prawie 20 lat należę do Wspólnoty osób niepełnosprawnych „Obuzki”, gdzie staram się być wolontariuszką. Bycie w tej grupie sprawia mi dużo radości. Poznałam tam mnóstwo niezwykłych Ludzi. Wiele się od nich nauczyłam, dzięki nim było mi dane przeżyć tysiące pięknych chwil, zawiązać prawdziwe przyjaźnie.

Od zawsze uwielbiałam czytać wiersze. W II klasie liceum, w nagrodę szkolną, dostałam tomik poezji księdza Jana Twardowskiego. Zachwycona prostotą formy i optymizmem płynącym z Jego wierszy, już wtedy wiedziałam, że poezja odegra ważną rolę w moim życiu i stanie się dla mnie ogromną pasją. Dawanie ludziom nadziei oraz pokazywanie jaśniejszej strony życia, w moim przypadku także niepełnosprawności, było celem, jaki mi przyświecał, kiedy zaczęłam poważnej myśleć o pisaniu.
Wraz z upływającym, jakże bogatym w nowe zdarzenia czasem, pojawiały się wciąż nowe wiersze. Czy były one mniej, czy bardziej ambitne, zawsze dążyłam w nich do tego, by wywoływały uśmiech na twarzy czytelnika.
I choć właśnie ten uśmiech jest dla mnie największą nagrodą za moje pisanie, wielką satysfakcję sprawił mi fakt, że moje wiersze zostały wyróżnione w licznych konkursach literackich: m. in. II miejsca na ogólnopolskim konkursie literackim w Tomaszowie Mazowieckim w listopadzie 2007, wyróżnienie w ogólnopolskim konkursie poezji religijnej im. Ks. Józefa Tischnera w Ludźmierzu, w sierpniu 2010. Kilkakrotnie byłam zapraszana do udziału w audycji „Każdy rodzi się poetą” w krakowskim radiu Alfa: w maju 2006 roku, w maju 2010 oraz w marcu 2011.

Ważnym wydarzeniem w moim życiu był niewątpliwie mój pierwszy wieczór autorski, który miał miejsce 23 kwietna 2010 w Krzeszowickim Centrum Kultury i Sportu.

Marta Dąbkowska z mamą | Stary Sącz

Jesienią 2010 roku brałam udział w Biesiadzie Poetów – Podgórze, organizowanej przez Dom Kultury „Podgórze” w Krakowie i Grupę Poetycko-Literacką „Złoty Klon”, a pod koniec stycznia 2011 spełniło się moje wielkie marzenie, z wydawnictwa odebrałam mój pierwszy tomik poezji zatytułowany „Mam nad sobą Niebo”. W jego przygotowaniu pomógł mi Pan Zygmunt Adamkiewicz – mój poetycki opiekun.

Za jego staraniem 27 lutego na scenie Moliere w Krakowie odbyła się krakowska promocja tomiku. Kolejne promocje miały miejsce w Miejsko-Gminnej Bibliotece w Krzeszowicach oraz w dwóch krzeszowickich szkołach, gdzie pobierałam niegdyś naukę.

Marta Dąbkowska | Krzeszowice - zielony mostekNie wiem, co mnie czeka w przyszłości, ale jestem przekonana, że to, co wydarzyło się w moim życiu do tej pory: tyle niezapomnianych dni, niezwykłych widoków, ale przede wszystkim wspaniałych ludzi, których spotkałam na swojej drodze, sprawiło, że ciągle odczuwam przemożną potrzebę pisania o tym, ile piękna jest w otaczającym nas świecie.

Wierzę, że kopalnia powodów do radości życia nie ma swego końca, bo przecież nawet w najmniejszej kałuży odbija się niebo…

Marta Dąbkowska